Pieczony kurczak to jedno z dań, które nie wymaga długich przygotowań i świetnie sprawdza się w roli weekendowego obiadu. Jedyne czego potrzebujemy to dobrego mięsa (najlepsze jest w chowu ekologicznego), czasu na zamarynowanie i pieczenie.
Był już cytrusowy kurczak z jabłkami – dzisiaj przedstawiam bardzo klasyczny, polski majeranek i trochę mniej popularną sól himalajską – znaną ze swoich właściwości zdrowotnych – posiada wiele mikro i makro elementów oraz o wiele mniej zanieczyszczeń niż sól morska.
Składniki (na 4-6 porcji):
Kurczak (tuszka) 1,5-2kg
Majeranek 2 łyżeczki
Sól himalajska 1,5 płaskiej łyżki
Masło ghee 2 łyżki
Cebula połówka
Czosnek 2-3 ząbki
Opcjonalnie: warzywa do pieczenia (ziemniak, marchew itp.)
Przygotowanie:
Kurczaka myjemy i osuszamy. Masło rozpuszczamy w naczyniu (ja włożyłam małe naczynie z masłem do miseczki z wrzątkiem – jak na zdjęciu – rozpuściło się w 3 minuty 🙂 ). Dodajemy do niego majeranek i sól himalajską. Kiedy przyprawy się połączą, dokładnie nacieramy nimi całego kurczaka od zewnątrz i wewnątrz. Do środka wkładamy również cebulę i czosnek.
Wkładamy do naczynia żaroodpornego i odstawiamy do lodówki na 3-4 godziny. Po tym czasie rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni (z termoobiegiem) i wkładamy zamknięte naczynie. Pieczemy 1 godzinę pod przykryciem. Wyciągamy i obracamy kurczaka. Pieczemy kolejne 30 minut. Znów wyciągamy, obracamy mięso i dodajemy warzywa, które chcemy upiec. Ostatnie ostatnie 30-40 minut pieczemy wszystko bez przykrycia.
Po wyciągnięciu z piekarnika dajemy kurczakowi „odpocząć” ok. 5-10 minut przed pokrojeniem.
A jaki jest Wasz ulubiony sposób na kurczaka?
No Comments