Korzenne ciasto fasolowo-marchewkowe

Przyszła jesień. Na dworze coraz chłodniej, dzień staje się krótszy a słońce często musi przebijać się przez deszczowe chmury… Mimo tego, że uwielbiam lato i wszechobecne słońce, to cieszę się na jesień, bo to niezwykle kolorowa pora roku- kojarzy mi się z korzennym aromatem imbiru, cynamonem, kardamonem i pomarańczową wesołą dynią.

Ciasto, które dzisiaj proponuję jest baaardzo jesienne i bezglutenowe a większość jego masy to… biała fasola! Zaskakuje wspaniałym głębokim aromatem i zapachem, który  podczas pieczenia wypełnia cały dom.

Składniki (na jedną małą keksówkę – ok. 6 porcji):

Biała fasola 1 puszka ok. 240g po odsączeniu

Marchew 150g

Jajko wiejskie 2szt .

Mąka ryżowa pełnoziarnista 2 łyżki

Kawa sypana 1 łyżka

Cynamon 2 łyżeczki

Kardamon 1 łyżeczka

Soda oczyszczona 2/3 płaskiej łyżeczki

Cukier wanilinowy 32g (2 większe opakowania po 16g) – ta proporcja jest na średnio słodkie ciasto, więc jeśli chcecie możecie dodać jeszcze 1-2 łyżki zwykłego cukru

Olej z pestek winogron 50ml

Brzoskwinia / jabłko / gruszka – opcjonalnie 1 sztuka do dekoracji

Przygotowanie :

Marchewkę obieramy i trzemy na tarce / drobno siekamy blenderem (u mnie druga opcja).

Fasolę płuczemy i przekładamy do miski. Wbijamy jajka, dodajemy olej, przyprawy, kawę, cukier, sodę,  mąkę ryżową i blendujemy.  Wsypujemy marchewkę i mieszamy.

Powstałą masę przelewamy do keksówki i dekorujemy pokrojonym owocem.

Pieczemy „do suchego patyczka” – ok. 30-35 minut w temp. 180°C z termoobiegiem.

Kroimy dopiero po wystudzeniu.

Ciasto wspaniale smakuje z ulubionym dżemem, góralską żurawiną a nawet z lodami. Ja lubię zabierać je do pracy na drugie śniadanie i w podróż jako pożywną przekąskę.

Dzięki zawartości fasoli i jajek – zawiera również sporo białka – dobrze sprawdzi się w roli posiłku po treningu.

Jakie są Wasze ulubione jesienne wypieki? Których przypraw najchętniej używacie?